wtorek, 26 lutego 2013

baza pod cienie

Pierwszy raz do czynienia z bazą do cieni miałam ponad pół roku temu. Wcześniej już po godzince cienie miałam w kącikach oczu oraz w załamaniu powieki. Bardzo mnie to irytowało, aż w końcu odkryłam, że jest coś takiego jak baza pod cienie :D
Moją pierwszą bazą była Cashmere - EYESHADOW BASE. Jest to kaszmirowa baza o neutralnym cielistym kolorze i delikatnej kremowej konsystencji. 
Przedłuża trwałość makijażu oka, aż do 15 godzin. Wygładza skórę powiek i wyrównuje ich koloryt.
Ułatwia rozprowadzanie cieni i kredek oraz zapobiega ich osypywaniu się i rolowaniu w załamaniach powiek. Intensyfikuje kolor. 




Muszę przyznać, że baza spełniała swoje zadanie. Może już pod koniec dnia można było się doczepić, że mało cieni na powiekach mi zostało, ale ogólnie to dawała radę! Opakowanie nie było zbyt duże i mogłam je nosić bez problemu w kosmetyczce. Cena to ok. 22 zł za 7 g.

Niestety jakieś trzy tygodnie temu skończyła się i musiałam iść po nową. Miałam zamiar kupić tą samą, ale jej nie było. Za to dostałam to: 


I to jest chyba strzał w dziesiątkę! Cienie utrzymują mi się naprawdę długo! Baza ma bardzo delikatny zapach, mi się podoba. Szybko się wchłania, nie muszę długo czekać na nałożenie cieni na powieki. Cena to 12,99 zł za 14 g! Więc i pod tym względem też się bardziej opłaca. Opakowanie jest maleńkie. Bez problemu zmieści się w każdej kosmetyczce. Konsystencja jest blado różowa, bardzo gładko nakłada się ją palcem. 

Skład: C11-13 Isoparaffin, Talc (and) Triethoxycapryly lsilane, Ozokerite, VP/Hexadecene Copolymer, Mica, Polyethylene, Phenoxyethanol (and) Methyl paraben (and) Ethylparaben (and) Butylparaben (and) Propylparaben (and) Isobutylparaben, Isopropyl Mirystate, Limnanthes Alba (Meadowfoam) Seed Oil, Isohexadecane, VP/Eicosene Copolymer, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil (and) Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (and) Tocopheryl Acetate (and) Ascorbyl Palmitate (and) Linoleic Acid, Parfum, Benzyl Salicylate, Citronellol, Coumarin, Geraniol, [+/- Synthetic Fluorphlogopite, CI 77891, CI 45430:1, CI 77007, CI 77742] (17.05.2011)




                                                     Fleurr 

22 komentarze:

  1. Ja sama robię bezę pod cienie i świetnie się sprawdza ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zostałaś otagowana - zapraszam po pytania ;p
      jeśli chodzi o bezę to zrobiłam ją zgodnie z instrukcjami na YT tylko według swoich proporcji ;)

      Usuń
  2. W jakiej drogerii kupiłaś tę bazę ?:)
    Bo na mojej liście zakupów na pierwszym miejscu znajduje właśnie baza pod cienie ,więc Twoja notka jest strzałem w dziesiątkę w moim przypadku :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie używam bazy, bo ogólnie cieni używam bardzo rzadko ;) jednak będę miała na uwadze tą bazę, w razie gdyby ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja sobie wczoraj na allegro zamówiłam bazę Paese. Ciekawe, jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. też używam bazy, bo cienie nie chciały się długo trzymać ;p
    dzastalife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Spiszę sobie nazwę i zobaczę czy jest w Rossmannie albo Super-Pharm ,jeżeli nie to kupię jakiś inny zamiennik ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O będę się za nią rozglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie używałam bazy pod cienie,będę musiała zakupić :)Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wedłu mnie lepsza jest z Cashmere :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy jeszcze nie używałam bazy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja właśnie lubię szampony z Garniera :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapraszam Cię do konkursu, atrakcyjne nagrody: http://test-by-destiny.blogspot.com/2013/02/konkurs.html Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  13. It seems good!
    I want to try it!
    Follow me on http://laviecestchic.blogspot.it
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja wypróbuję jakiś inny. Nie chce używać tak długo jednego kremu. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przyznaje rację...baza pod cienie to ogromna wygoda .:)

    OdpowiedzUsuń
  16. mam tą bazę i jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uważam, że baza pod cienie to genialna rzecz! :))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. fakt baza to podstawa, aż dziwne, że tak późno po nią sięgnęłaś :P

    OdpowiedzUsuń
  19. ta baza z Hean bardzo przypomina mi moją ulubioną bazę z Paese, (krótka notka o niej dla ciekawych u mnie na blogu). A czy ona zostawia jakis kolor na powiece czy pozostaje bezbarwna?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! :) Każdy mnie bardzo cieszy! Pozdrawiam :*

Copyright © 2016 bazylove , Blogger