sobota, 7 września 2013

Lakier Golden Rose PARIS nr 44

Ostatnio mam mało czasu na blogowanie i zdarzają mi się coraz dłuższe przerwy między postami :P Przygotowania do obrony pracy magisterskiej i rekrutacje na drugi kierunek studiów skutecznie zaprzątają mi głowę. Dlatego dzisiaj zaserwuję post lekki i przyjemny, a mianowicie o lakierze do paznokci z Golden Rose.


Kolor, który użyłam w recenzji to nr 44. Buteleczka przypomina wieżę Eiffla. Ogólnie takie kolory bardzo lubię. Jest delikatny, wchodzący w pudrowy róż. Pierwsze malowanie było bardzo przyjemne, raz, dwa i po krzyku (bez pęcherzyków powietrza i bez smug), a do tego szybko wysechł. Jednak nie było mi dane długo się nim nacieszyć. Wytrzymałość, jak dla mnie jest delikatnie mówiąc mocno niezadowalająca. Po kilku godzinach pojawiły się odpryski, więc już na następny dzień musiałam go zmyć. Kilka dni później pomalowałam paznokcie tym właśnie kolorem i dla porównania - miętowym z Avonu. Tak na przemian. Który był trwalszy? Oczywiście, że z Avonu. Dzisiaj znowu postanowiłam dać jeszcze jedną szansę temu lakierowi. Jednak już po otwarciu zauważyłam, że strasznie zgęstniał, zaczął pozostawiać pęcherzyki powietrza i ciężko mi było ładnie pomalować paznokcie. Doszło do tego, że musiałam nałożyć aż trzy warstwy, żeby na zdjęciu paznokcie jakoś się prezentowały ;) Minęło już kilka godzin od nałożenia i już mam kilka brzydkich odprysków. I znowu zostawię go do jutra, bo odwiedzam chłopaka, a zapomniałam zabrać zmywacz ;)


Niestety jak dla mnie lakier jest porażką pomimo, iż jego kolor jest naprawdę bardzo ładny. Poza tym Golden Rose ma szeroką gamę kolorów, więc jest w czym wybierać, a na dodatek nie mają w składzie toluenu i formaldehydu.

Cena to ok. 5 zł za 11 ml

Do najdroższych nie należy, więc jeśli kolor Wam się podoba i akurat nie zależy wam na trwałości dłuższej niż kilkanaście godzin (jedno wyjście, impreza, wesele...) to ten lakier będzie w sam raz ;)

                                                     Fleurr

25 komentarzy:

  1. Jak dla mnie kolorek jest zdecydowanie za delikatny.Szkoda że tak szybko odpryskuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za tymi lakierami GR.

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim razie chciałabym znaleźć taki kolor, ale innej firmy. ;)

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie taki kolor ostatnio bardzo mi się podoba, kupiłam praktycznie ten sam odcień tylko że z eveline, ale z efektami podobnymi do twoich, albo jeszcze z gorszymi

    OdpowiedzUsuń
  5. golden rose lubię jako marke, a takiego nude własnie szukam na wyjazd=]

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolorek bardzo mi się podoba , taki delikatny!;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda uroczo!!Jest taki naturalny:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kupiłam dziś podobny kolorek z Miss Sporty i jestem ciekawa jak się sprawdzi. Ten Twój jest bardzo ładny, ale sam wygląd to nie wszystko - wady, które posiada są moim zdaniem nie do wybaczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Tez kiedyś zauwazyłam, ze te nie mają za dobrej jakości za to według mnie Golden Rose z serii Rich Color są już o niebo lepsze :) Miałaś może?
    Przy okazji bardzo ładny kolorek wybrałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam. To jest mój pierwszy lakier z tej firmy :)

      Usuń
  10. miałam go i oddałam komuś innemu. robiły się straszne smugi .

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. No szkoda, szkoda, bo naprawdę lubię takie kolorki.

      Usuń
  12. Kolorek cudowny, szkoda tylko, że tak krótko trwały...

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że nietrwały, bo kolor jest naprawdę śliczny

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam jeden lakier z tej serii - w turkusowym odcieniu. U mnie sprawdza się nawet okej - na paznokciach utrzymuje się ok. 4 dni :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mało mam lakierów do paznokci a te które mam to rzadko są stosowane. Jednak nie mam odcieni delikatnych. Może dlatego rzadko je stosuje. Nie zawsze żywe kolory nadają się na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam kilkanaście lakierów z tej serii, w sumie wytrzymywały dość długo, ale szybko mi zgęstniały też:(

    Kolor stonowany, ja zawsze raczej szaleję z kolorami, ale warto taki mieć w swojej kolekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Okazjonalnie używam lakierów, do paznokci u stópek i zazwyczaj wybieram te trwalsze i bardziej kolorowe...

    OdpowiedzUsuń
  18. śliczny efekt:0 ładne masz pazurki:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) Ale musiałam je skrócić, bo miałam już za długie i mnie denerwowały ;)

      Usuń

Dziękuję za komentarz! :) Każdy mnie bardzo cieszy! Pozdrawiam :*

Copyright © 2016 bazylove , Blogger