Teraz Was trochę oprowadzę po tym, co na tym etapie jest już zrobione :)
Powyższe zdjęcie przedstawia naszą sypialnię.
W tej części, już niedługo, dach zostanie usunięty i będziemy mogli cieszyć się sporym tarasem z widokiem na las.
Zdjęcie robione z przyszłego salonu. Przy belce będzie kolejna ściana oddzielająca salon od pokoju dziecięcego.
Tutaj także zdjęcie z "salonu" z widokiem na sypialnie oraz przejście prowadzące do wiatrołapu.
W tym miejscu będzie się znajdować moja wymarzona kuchnia :)
Mieszkanie ma w projekcie dodatkowo łazienkę, kotłownię i jadalnie, ale zdjęcia wyszły kiepskie i stwierdziłam, że zaoszczędzę Wam widoku. Mam nadzieję, że kolejnym etapem wykańczania mieszkania będę mogła się już niedługo pochwalić. No i czekamy na decyzję o kredycie. Oby się wszystko ułożyło.
Trzymam kciuki, abyście dostali kredyt. Bez kredytu ani rusz sama wiem coś na ten temat. ;)
OdpowiedzUsuńWłasny dom to wspaniała sprawa, ale nigdy w życiu nie wzięłabym kredytu. Mimo wszystko - powodzenia. Niech się Wam spełnią marzenia :)
OdpowiedzUsuńTo nawet nie jest dom, tylko poddasze ;) Kredyt nie będzie tak wysoki, około 70 tys. Niestety, teraz takie czasy, że bez kredytu się nie obejdzie :/
Usuń