Ostatnio miałam okazję wypróbować szampon marki Biosilk. Od razu zaznaczę, że pierwszy raz mam do czynienia z tą firmą. Szampon dostałam bardzo malutki, bo tylko 50 ml, więc starczył mi tylko na około dziesięć myć. Z tego tez powodu dzisiejszy post jest raczej ciekawostką, niż w pełni wyczerpującą recenzją.
Biosilk Smoothing to szampon z jedwabiem wygładzający włosy. Przeznaczony jest do włosów kręconych, falowanych oraz długich. Moje włosy są z natury delikatnie falowane, czego bardzo nie lubię, dlatego jak już wspomniałam w poprzednim poście prawie codziennie maltretuję je prostownicą ;) Nie ukrywam, że z dużą ciekawością podeszłam do jego testowania.
Szampon ma białą i gęstą konsystencję. Jak dla mnie trochę za gęstą, ponieważ ciężko mi się go rozprowadzało i bardzo słabo się pienił na przetłuszczonych włosach. W konsekwencji więcej musiałam wylać szamponu na rękę i przez to szybko mi się skończył. Czyli jest zdecydowanie za mało wydajny. Według zapewnień producenta, Biosilk Smoothing ma w sobie jedwab, który ma wygładzać włosy. Tego nie mogę jednak potwierdzić, ani tym bardziej temu zaprzeczyć, ponieważ moje włosy są w świetnej kondycji, a co za tym idzie dobrze nawilżone i gładkie, no i użyłam go tylko dziesięć razy. Być może po dłuższym stosowaniu stały by się jeszcze gładsze ;)
Co do zapachu to nie mam żadnych zastrzeżeń. Jest on bardzo przyjemny i delikatny.
Cena nie jest wygórowana (25 zł za 207 ml). Jeśli chciałybyście go sprawdzić na sobie to możecie go kupić na stronie Ambasady Piękna.
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate (detergent syntetyczny)*, Glycol Distearate, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine (detergent)*, Polyquaternium - 10, Hydrolyzed Wheat Protein, PG - Propyl Silanetriol, Hydrolyzed Silk, Panthenol, Disodium Edta (konserwant)*, Citric Acid, Propylene Glycol (rozpuszczalnik)*, Diazolidynyl Urea, Methylparaben (konserwant)*, Propylparaben, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Hexyl Cinnamic Aldehyde, Benzyl Benzoate, Linalool, Gamma Methylionone, Citronellol, Lilial, Hydroxy Citronellol< Geraniol, Eugenol.
*więcej informacji na "Toksyczne składniki kosmetyków" opr. przez dr. Henryka S. Różańskiego
Sama może zdecydowałabym się na jego zakup, jednak jak dla mnie w składzie jest za dużo toksycznych substancji :(
Fleurr
Jeżeli ten szampon ma ten sam jedwab, który sprzedają w tych malutkich buteleczkach to ja podziękuję. Ten mały robi z moich włosów druty.. Jakoś nie przekonują mnie produkty tej firmy.
OdpowiedzUsuńteż miałam tą miniaturę, lubiłam go
OdpowiedzUsuńale starczył tylko na 4 czy 5 użyć... ciężko ocenić
mogli sobie podarować parabeny, a SLS zastąpić jakimś słabszym detergentem
OdpowiedzUsuńfajny ma kolorek taki mleczny, jednak mnie nigdy nie ciągnęło do tych produktów
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś i szczerze to nie byłam zachwycona:( malutki szampon i to za prawie 30 zł przy codziennym myciu długich włosów starczył mi na niecałe dwa tyg. :(
OdpowiedzUsuńmam ten szampon ale czeka na swoją kolej,
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie testowałam:)
OdpowiedzUsuńnie testowałam, musi ładnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńU mnie absolutnie nie zdaje egzaminu ta marka, moje włosy się nie dogadują z tymi produktami, wcale :(
OdpowiedzUsuńBiosilk - lubie te szampony ale do blondu :)
OdpowiedzUsuńwww.classicorcool.com
"Toksyczne składniki" - powiało grozą:).
OdpowiedzUsuńZwykły szampon. Wrażliwcy powinni uważać na sól, zawiera pq, może się lekko nadbudować po dluższym stosowaniu. Poza tym ok. Co kto lubi:)
Pozdrawiam
Basia
Nie szczególnie przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńMam tylko jedwab do włosów z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńChciałam go zakupić,ale teraz w sumie jak jest mało wydajny to się zastanowię;)
OdpowiedzUsuńHej :) zaprosiłam Cię do wzięcia udziału w bardzo letniej akcji, więcej szczegółów: http://urodomania.blogspot.com/2013/05/akcja-maliny-kolorowe-lato-na.html
OdpowiedzUsuń:*
Zaprosiłam Cię do akcji Maliny: http://zmienionyrytm2.blogspot.com/2013/05/akcja-maliny.html :)
OdpowiedzUsuńja lubię i używam szamponów i odżywek z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie używałam tego szamponu - jakoś mnie nie przekonuje do siebie :)
OdpowiedzUsuńpo jedwabiu z Biosilka z alkoholem w skladzie, jestem jakos zrazona do tej firmy:)
OdpowiedzUsuńMiałam, polecam.
OdpowiedzUsuńNie znamy w ogóle:)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko jedwab z tej marki, dość fajny, ale widzę, że szampon taka sobie wydajność, a cena spora.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie te szampony są kiepskie, więc albo one, albo to moje włosy;)
OdpowiedzUsuńJa za Biosilkiem w ogóle nie przepadam, tak jak piszesz, za dużo nieciekawych substancji w składzie :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kosmetyków tej firmy ;) Moim zdaniem cena jest faktycznie wygórowana. Nie podoba mi się skład, który jest przepełniony chemią...
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*