Jakież było moje zdziwienie, gdy po otwarciu paczki od GreenHouse, zobaczyłam ekologiczne żelki :D Jak widać na zdjęciach, są o smaku owocowym i coli. Żelki kuszą kształtem i wyrazistymi kolorami. Od zawsze jestem fanką "gumowych misiów", jem je nałogowo i bardzo mnie cieszy, że jako konsument mam wreszcie możliwość wyboru między zwykłymi i ekologicznymi żelkami! :)
Skład EKOŻELEK o smaku COLI: cukier trzcinowy* (nierafinowany), syrop kukurydziany*, żelatyna wieprzowa*, substancje kwaszące: kwasek cytrynowy, syrop cukru karmelowego*, naturalne aromaty (ekstrakt z limonki, ekstrakt cynamonowy), substancja spulchniająca (olej słonecznikowy*, wosk z carnauby).
*Produkt pochodzi z kontrolowanej ekologicznej uprawy i hodowli.
Skład EKOŻELEK owocowych: cukier trzcinowy* (nierafinowany), syrop kukurydziany*, żelatyna wieprzowa*, koncentraty soków owocowych* (jabłko*, cytryna*, pomarańcz*, malina*, ananas*, czarne porzeczki*), substancja kwasząca: kwasek cytrynowy, naturalne aromaty, owocowa substancja koloryzującą i wyciąg z roślin zielonych (algi, szafran, curcuma*, czarny bez*), substancja spulchniająca (olej słonecznikowy*, wosk z carnauby)
*Produkt pochodzi z kontrolowanej, ekologicznej uprawy i hodowli.
Byłam ciekawa, co to jest wosk z carnauby. Pierwszy raz słyszę o czymś takim, a Wy?
Okazało się, że jest to naturalny wosk roślinny, który pozyskiwany jest z liści kopernicji.
Dla porównania podaję skład zwykłych żelków: cukier, żelatyna wieprzowa, syrop skrobiowy, substancja zagęszczająca, regulator kwasowości, sztuczne aromaty oraz barwniki (E-104, E-122, E-124, E-129, E-133, E-151).
Jak widać gołym okiem różnica w składzie jest kolosalna!
Żelki posiadają certyfikat DE-ÖKO-13.
Obecność tego loga na produkcie oznacza zgodność tego wyboru z rozporządzeniem Unii Europejskiej w sprawie rolnictwa ekologicznego. Od 1 lipca 2012 r. stosowanie ekologicznego loga UE jest obowiązkowe na wszystkich paczkowanych ekologicznych produktach żywnościowych na terenie UE.
A także:
Obecność tego loga na produkcie oznacza zgodność tego wyboru z rozporządzeniem Unii Europejskiej w sprawie rolnictwa ekologicznego. Od 1 lipca 2012 r. stosowanie ekologicznego loga UE jest obowiązkowe na wszystkich paczkowanych ekologicznych produktach żywnościowych na terenie UE.
A co ze smakiem? Są przepyszne! Mają bardzo wyrazisty smak. Są słodkie i bardzo owocowe. Jak się zje jedną żelkę, to potem nie można się od nich oderwać ;) Myślę, że byłby to idealny prezent, zarówno dla żelkowych smakoszy, jak i dla fanów zdrowej żywności!
Takie ekologiczne żelki i wiele innych produktów organicznych możecie zamówić na stronie biogreenhouse.pl. Smacznego! :))
Fleurr
No wreszcie recenzja miśków ;) dużo osób na nią czekało :D hihi smaku mi narobiłaś ...
OdpowiedzUsuńale narobiłaś mi ochoty na żelki
OdpowiedzUsuńmmm..żelki !! ♥♥ :D
OdpowiedzUsuńjak ja kocham żelki <3
OdpowiedzUsuńhm chyba się trzeba przerzucić na eko :D
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć, że są EKO żelki, ponieważ uwielbiam żelki, a zawsze właśnie przerażał mnie ich skład, dzięki za świetny opis :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że mogłam pokazać, że istnieją takie właśnie ekologiczne żelki :)
UsuńRównież pozdrawiam :D
Kocham żelki jednak eko nigdy nie próbowałam;) Pora to zmienić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Uwielbiam wszelakie żelki - zapewne te też by mi zasmakowały :)
OdpowiedzUsuńNa pewno! :) U mnie w domu to wszyscy się na nie rzucili ;D
UsuńTo chyba najlepsza wiadomość dla mnie żelkożercy:)
OdpowiedzUsuńTo samo sobie pomyślałam! :)
UsuńZjadłabym żelki <3
OdpowiedzUsuńMniam !
Uwielbiam te żelowe coca-cole:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do konkursu na moim blogu do wygrania bony na zakup bucików:)
Dzięki za zaproszenie, ale już biorę udział w takim konkursie, tylko z innego bloga ;]
Usuńfajnie że jest coraz więcej ekologicznej żywności ;) żelki jadłabym ;p
OdpowiedzUsuńobserwuję ;3
Mam ochotę przez Ciebie na żelki:D
OdpowiedzUsuńTym o smaku coli mówię stanowcze TAK :)
OdpowiedzUsuńnowy KONKURS na moim blogu - zachęcam do wzięcia udziału :)
www.karmellove.blogspot.com
żelki *_*
OdpowiedzUsuńobserwujemy? ;)
ja też już obserwuję :)
OdpowiedzUsuńzelki <3 ale niestety kojarzą mi sie z czasami kiedy jestem na odwyku słodyczowym i pozwalam sobie tylko na zelki :D
OdpowiedzUsuńNo i chyba się obrażę! Strasznej ochoty mi narobiłaś :) Na pewno mojej mamie, która również lubi sobie podjeść coś słodkiego spodoba się ten pomysł. Dodaję do obserwowanych, podobają mi się takie notki :) W wolnym czasie zapraszam także do siebie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń♥shyorbrave.blogspot.com
Widzę, że nie tylko żelki tam mają, chyba będzie trzeba zrobić jakieś większe zakupy :D
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie! :)
OdpowiedzUsuń