Jakiś czas temu moja mama zamówiła dla mnie " wiosenny" antyperspirant z oriflame ;).
Ochronny i orzeźwiający dezodorant w kulce z pobudzającym wyciągiem z mięty i maliny, który pomaga zachować całodzienną świeżość i nie pozostawia białych śladów na ubraniu.
Cena to 12,90 zł za 50 ml. Według mnie jest bardzo atrakcyjna. Antyperspirant ładnie pachnie i dzięki niemu nie pocę się tak, jak kiedyś. Wcześniej miałam problemy z nadmierną potliwością, dosłownie koszmar!!! Do dzisiaj nie wiem na 100% czym to było wywołane, może przez stres...? Nawet jak siedziałam na uczelni ze znajomymi, to podczas rozmowy po chwili czułam, że mam mokre pachy. Do tej pory mam takie momenty, ale na szczęście jest już ich już coraz mniej. Jeśli mam jakiś sweter wełniany, to w ogóle się nie pocę, bo wiem, że na nim nie będzie widać. Ale jak już mam jakąś bluzkę, przylegającą do pach, to od razu się denerwuję, czy czegoś nie widać. I to powoduje jeszcze większy stres i opłakane skutki...
Opakowanie tego antyperspirantu bardzo mi się podoba. Nawiązuje do natury.
Jestem tak bardzo zadowolona, że pewnie kupię go ponownie, jak mi się już skończy.
Miłego i słonecznego weekendu! I niech wreszcie przyjdzie ta upragniona WIOSNA :)
Fleurr
Hahaha ja czasem sama podejrzewam, że go mam...ale jak tu nie jeść jak takie maleństwa tak kuszą :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam antyperspirantów z Oriflame'u ;) Podejrzewam, że ten pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńja również nie mogę się doczekać wiosny,nie przepadam za kulkami, ale zapewne pięknie pachnie:) A.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie wolę kulkę. Dla mnie daje lepszy efekt :)
Usuńhaha :D a co siostra tez pije ?:)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam kosmetyku z Oriflame ale bede miała okazje niebawem przetestować:)
Uważam że ta kulka jest całkiem całkiem :) Jeśli chodzi o nadmierną potliwośc to polecam również zrobienie naparu z szałwii i podmywanie nią codziennie pach za pomocą płatka kosmetycznego :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie :)
http://anessca.blogspot.co.uk/
Ja mam mięte mailnę i jestem bardzo zadowolona :) Te kulki cudnie pachną aż chce się je zjeść :D
OdpowiedzUsuńu mnie też się świetnie sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńoj już by się ta upragniona wiosna przydała ! ;)
też walczę z potliwością ale niestety nie znalazłam jeszcze odpowiedniego antyperspirantu :/
OdpowiedzUsuńJa też chcę już wiosnę ! ;
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością na nią wyczekuję .
Fajnie tu ;)
+ Serdecznie zapraszam , mam nadzieje ze ci się spodoba ! ♥
kiedy-hobby-zamienia-sie-w-nalog.blogspot.de
pozdrawiam ! ;)
` mańka ;) X ♥ X
też marzę o zrzuceniu kurtki;)
OdpowiedzUsuńdzastalife.blogspot.com
mam podobne zachcianki wiosenne do Twoich:)
OdpowiedzUsuńa produkt, który opisałaś musi mieć ładny zapach; nie myśl o swoim problemie a sam się rozwiąże,zobaczysz!:)
Lubię ten produkt;)
OdpowiedzUsuńTeż wyczekuję wiosny;)
U mnie dezodoranty w kulce się nie spisuję. cała się od nich kleje, chociaż pewnie są mniej szkodliwe niż w sztyfcie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ostatnio stosuję deo z kryształami i też jest super :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za antyperspirantami w kulce - preferuję te w spray'u :)
OdpowiedzUsuńszczerze to nie mam żadnego kosmetyku z Oriflame... do tej pory się jakoś nie skusiłam ;p
OdpowiedzUsuńp.s. zapraszam na konkurs do wygrania bon na buty :)
http://likemywholefashion.blogspot.com/2013/02/wygraj-bon-pieniezny-na-zakupy-wwwmergpl.html
Często korzystam z tego antyperspirantu :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? ;>
na pewno ślicznie pachnie :)
OdpowiedzUsuńJa preferuję sztyfty :)
pachnie obłędnie :D
Usuńdezodoranty w sprayu nigdy nie będą tak skuteczne jak w kulce czy sztyfcie, dlatego ja zawszę stosuję najpierw kulkę, a potem jeszcze spray ;)
OdpowiedzUsuńmam niektóre z tych produktów. ja zapraszam do komentowania oraz obserwowania mojego bloga > zycie-na100latki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam antyperspirantów z Oriflame'u ;)
OdpowiedzUsuńW sztyftach i kulkach najgorsze jest to, że brudzą ubranie :P no ale co zrobić skoro są niezastąpione... Zapisze go sobie na liście zakupów ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam