Słuchanie muzyki w ciąży wprawia w świetny nastrój, uspokaja, a także koi nasze nerwy. Komunikacja w ciąży ze swoim dzieckiem jest bardzo ważna. Odpowiednio dobrana muzyka ma wpływ na rozwój naszego dziecka, wykształca słuch i aparat mowy.
Aktualnie jestem na etapie puszczania muzyki klasycznej, a także tego co słucham na co dzień swojemu dzieciaczkowi w brzuszku. Dziecko słyszy już od 4 miesiąca życia płodowego i im więcej wtedy usłyszy dźwięków, tym łatwiej nauczy się mówić i lepiej będzie miał wykształcony słuch.
Aktualnie jestem na etapie puszczania muzyki klasycznej, a także tego co słucham na co dzień swojemu dzieciaczkowi w brzuszku. Dziecko słyszy już od 4 miesiąca życia płodowego i im więcej wtedy usłyszy dźwięków, tym łatwiej nauczy się mówić i lepiej będzie miał wykształcony słuch.
Same zalety z tym słuchaniem muzyki w czasie ciąży :) Dlatego sama staram się dostosować do tego i dostarczyć mojemu dziecku różnych bodźców. Czasem mam wrażanie, że może moje dziecko nie słyszy, bo nie reaguje na piosenki mu puszczane. Może mam jakieś dziwne wyobrażenia, że dziecko powinno od razu pukać ze wszystkich stron przy fajnej muzyce. A tu klops.. Może parę razy mnie kopnie, ale to wszystko. Mamy dopiero 20 tydzień i jeszcze zobaczymy, jak później będzie rozwijała się sytuacja.
Parę razy przyłożyłam słuchawki do brzuszka, ale boję się trochę, że to może uszkodzić maleństwu słuch, dlatego teraz puszczam muzykę normalnie przez laptopa lub radio.
Czy Wy też puszczałyście już muzykę swoim maluszkom jeszcze w brzuchu? Jeśli tak, to jaką??